Hej dziewczyny
:)
Dziś przychodzę do was z haulem z ostatnich miesięcy!
Niestety jak zwykle zapomniałam zrobić zdjęcia jakiemuś kosmetykowi
Była to kredka z golden rose w białym kolorze :/
Myślałam by dziś zrobić denko, ale po chwili uznałam że mam lepszy humor na haul!
Oto PRAWIE całość zakupów z ostatnich... dwóch miesięcy :b
Niestety styczeń i luty nie sprzyjał zakupom :b
Pod koniec notki zobaczycie jeszcze 2 inne produkty których nie
ma na tym głównym zdjęciu :b
Mimo małej ilości rzeczy, większość z tych produktów jest na prawdę fajnych
Pędzel z firmy Donegal do rozprowadzania cieni
Cena: Ok. 7 zł
Stary dobry
Inglot AMC foundation kolor LW 200
Cena: ok 45 zł
Kolor jest przekłamany! W rzeczywistości jest znacznie jaśniejszy :)
AA ultra nawilżanie aksamitny żel do mycia twarzy
Cena: 2,46 na przecenie w makro :)
Kompres nawilżająco regenerujący z apteczki babuni włosy suche i zniszczone
Cena: ok. 5 zł
Cienie z Golden Rose Silky Touch nr.124 (ciemny brąz)
i 101 (biały)
Cena: ok. 12 zł za sztukę
Biała kredka z golden rose 219 z serii classik
Cena: ok. 4 zł
Bibułki matujące z firmy inglot
cena: 9 zł (po przecenie)
Używałyście któryś z produktów?
Ogólnie ja jestem zadowolona z każdego prócz Kompresu regenerującego z apteczki
babuni.