środa, 2 maja 2012

Recenzja pudru Manhattan Soft Compact Powder

Witam :)
Dzisiejszy jakże ciepły poranek, rozpocznę
od stosunkowo (tak mi się wydaje) krótkiej recenzji.
Produkt jaki zrecenzuję nosi nazwe ,,Soft Compact Powder" i jest
on z firmy Manhattan







Do zakupienia pudru namówiła mnie moja siostra,
która była z niego bardzo zadowolona. I wiecie co?
Nie dziwie jej się.


Zacznijmy od zalet tego produktu, bo jest ich na prawdę dużo:
- Ładne opakowanie
- Bardzo dobry pigment
- Matuje 
- Cena (ok 20 zł)
-Dużo kolorów do wyboru

I moje neutralne obserwacje:
-Trzyma się stosunkowo nie długo, ale też nie krótko (ok. 3-4 h. na mojej buzi tłustej)

A teraz przechodzimy do wad:
-Trudno wysuwa się gąbeczkę która jest pod spodem opakowania. Zwłaszcza
jest to duże utrudnienie na początku, gdy nie mamy jeszcze wprawy. 
-Tworzy efekt maski
-Ciężko dobrać mimo wszystko kolor pod siebie. Często nie stapia się ze skórą
-Gdy nałoży się go za dużo, wchodzi w pory i je podkreśla.

Mimo tak dużej ilości wad, uważam że produkt jest wart swej ceny. Pierwszy raz miałam puder,
który tak świetnie matuje. Dlatego dla osób o cerze trądzikowej czy tłustej, może on być zbawieniem.
Niestety przez ten mocny pigment twarz może wyglądać sztucznie, łatwo z nim przesadzić.
Ponoć również podkreśla suche skórki (sama tego nie odczułam), jednak bywa że wchodzi w pory.
Ten puder ma jak i swoich fanów, tak i anty fanów. Wydaje mi się że na skórze zadbanej puder ten
będzie wyglądać świetnie. Ale po co komu puder, skoro naturalnie skóra wygląda świetnie?

Kolejny minus który utrudnił mi zakup to mimo wszystko dobór koloru. Mimo iż kolorów jest full, są one jakieś nie naturalne, i trudno jest dobrać jakiś pod siebie. Często mają za duży pigment różu w sobie, i gdy się je nałoży wygląda się jak świnka. Innym razem są za bardzo brązowe. Ja, jako osoba która ma cerę o stosunkowo neutralnym odcieniu, mam z tymi kolorami problem. Są oczywiście kolory jaśniejsze, ale te są na mnie za jasne.


No i przełomowa chwila. Ocena. Mimo wad które posiada puder, nie narzekam na niego, głównie z powodu świetnej pigmentacji. 

4/6

4 komentarze:

  1. A u mnie nigdzie nie ma kosmetyków z Manhattanu;(
    Co do podkładu odpowiedziałam u siebie, ale w razie gdybyś do mnie nie wpadła powiem tutaj.
    Dostaniesz go z pewnością w Rossmanie i może nawet Naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Otagowałam Cię: http://makeupstory666.blogspot.com/2012/05/tag-11-pytan.html :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeśli matuje,to chętnie go wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuje temu kto wymyślił kompakty ;) miałam taki od Elle model look i byłam bardzo zadowolona, matuje i do tego supertrwały :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie przeczytałaś/łeś powyższej notki:
- Nie dodawaj komentarza
- Tym bardziej nie dodawaj komentarza w formie reklamy