sobota, 26 października 2013

Recenzje maskary Lovely Pump up

Hej Wam :)
Dzisiaj tak jak obiecywałam- recenzja maskary z Lovely- Curling Pump Up Mascara
Gdyby nie Wasze recenzje na blogach prawdopodobnie nigdy bym na nią nawet nie spojrzała.
Podchodziłam do niej sceptycznie z racji jej niskiej ceny, jaką jednak mam o niej
opinie po praktycznie 3 miesięcznym użytkowaniu?



Tak oto prezentuje się maskara
Cena: 9 zł
A oto szczoteczka. Nie za duża- idealna dla właścicielek małych oczu
(takich jak moje).
Pewnie jesteście ciekawe jaki daje efekt?
Oto moje oko bez mascary:

Tak prezentuje się z 1 warstwą:

a tak z dwiema:


Mi osobiście najbardziej podoba się efekt z 2 warstwami :)
A teraz czas ocenić ten produkt...
Zalety:
-Niska cena- 9 zł
-Dostępność (w każdym rossmanie z szafą Lovely)
-Szybko zasycha na rzęsach, przez co nie tworzą się plamy np. pod powieką
-Intensywny czarny kolor
-Możemy uzyskać efekt jaki chcemy: 1 warstwa jest dość delikatna ale nadal zwracająca uwagę,
a 2 warstwa porządnie nałożona daje bardzo mocny efekt
-Baaardzo ładnie podkręca rzęsy! Jeśli macie z tym problem to ta maskara jest specjalnie
dla Was!
-Baaardzo wydłuża rzęsy :) Chyba najlepsza wydłużająca maskara jaką widziałam...
Rzęsy po jej użyciu są aż do nieba :)
-I coś co dla mnie jest najważniejsze: Nie osypuje się, nawet po wielu godzinach!
-Przy pierwszej warstwie rozdziela rzęsy i nie tworzy grudek

Cechy neutralne:
-Przy drugiej warstwie rzęsy są trochę grubsze, choć nadal trochę im brakuje (powiem
jeszcze o tym w wadach)
-Zapach
-Opakowanie- całkiem ładne jak na tak tani produkt, ale nie jest to też
coś wow.

Wady:
-Przy drugiej warstwie rzęsy mogą się sklejać, jeśli źle nałożymy produkt. 
Róznie to bywa- raz się skleją a raz nie (choć wszystko zależy od techniki
nakładania)
-Raczej słabo wydajna, mam ją już prawie 3 miesiące i już mi się kończy
-Na początku efekt nie jest taki świetny jak pod koniec używania maskary

Ogólnie maskara świetna, zwłaszcza dla osób o krótkich ale niezbyt rzadkich rzęsach.
Jeśli masz problem z podkręceniem rzęs- to maskara wprost dla ciebie!
Osoby o rzadkich rzęsach mogą nie być aż tak zadowolone. Ja  takie
mam, ale nie potrzebuje efektu sztucznych rzęs. Efekt jest ładny i trwały.
Po drugiej warstwie rzęsy są mocno podkreślone, niczym bujne firanki, ale
nie jest to efekt sztuczny i przesadzony.
Pierwsza warstwa daje raczej naturalny look.
Ocena:
5/6 

A wy używałyście? Co o niej sądzicie? :)

9 komentarzy:

  1. Bardzo lubię te maskary, dają radę :)
    Pisałaś pod moim postem, że przejrzysz sklep Skarbysyberii, a ja przed chwilą dostałam rabat dla czytelniczek -30% :) ja nie skorzystałam, bo już zamówiłam, ale może ty skorzystasz :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety efekt mi sie nie podoba, bo rzesy sa za bardzo sklejone, ale wydluzyla calkiem calkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam go, nie był zły, ale serca mi nie skradł ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś się skuszę. Na razie jestem wierna Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  5. widać, że podkręca i wydłuża rzęsy, ja jednak jestem wierna swojemu tuszowi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę go kiedyś wreszcie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ojj nie fajny efekt:( u mnie najlepiej sprawdza się tusz z Eveline:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie przeczytałaś/łeś powyższej notki:
- Nie dodawaj komentarza
- Tym bardziej nie dodawaj komentarza w formie reklamy