Dopiero je kupiłam a już mam na paznokciach...
też tak macie, że kiedy kupicie nowy produkt, musicie go spróbować?
Dlatego od dziś na moim blogu będę wstawiać również notki z ,,pierwszym wrażeniem".
Nie znajdziecie w tego typu notkach recenzji, a jedynie pokazówkę plus kilka
informacji ,,na początek" które zauważyłam.
Zacznijmy od tego że moje skórki jak zwykle
prezentują się fatalnie, z wiadomych przyczyn :P
Ale jak na pierwszy raz muszę powiedzieć że produkty mi się spodobały.
Kolory fajne, letnie, mam tylko kilka zastrzeżeń.
Konsystencja jest bardzo rzadka. Nie lubię takiej w lakierach,
wole gdy są gęstsze, wtedy lakier wydaje się być bardziej ,,zbity" i porządny.
Trzeba nałożyć 2 warstwy by otrzymać upragniony efekt, ale to akurat
normalne w 95% lakierów, więc nie narzekam :P
Jeśli miałabym wybierać czy wolę kolor Bernadetta czy Gosia,
to nie mam zielonego. Na początku bardziej spodobał mi się kolor Gosi, ale po
użyciu uważam że oba są zajebiste :P
Ile się trzymają, jak się je zmywa, i tak dalej, na to wszystko znajdziecie informacje
w recenzji, która pewnie niedługo się pojawi.
Pozdrawiam!
Ja mam lakier TheOleskaaa i żółty od Jamapi, ale z tego drugiego akurat nie jestem zadowolona bo ma w sobie błyszczące drobinki i nie wygląda to ładnie w tym lakierze :)
OdpowiedzUsuń(www.kruszyneczka93.blogspot.com)
Przyglądałam się temu niebieskiemu lakierowi w drogerii, ale ostatecznie wzięłam dwa z Rimmela. :P
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie kolorków ;)
OdpowiedzUsuńFajne :>
OdpowiedzUsuń