Cześć Wam!
Wiele szminkomaniaczek kojarzy na pewno pomadki z catrice
,,ultimate shine"
Dziś postaram się Wam je przedstawić i coś o nich powiedzieć :)
Pierwszą pomadką jest moja ulubiona:
Catrice Ultimate Shine ,, 210 Kiss Kiss Hibiskiss"
Ma kolor mocnego, chłodnego, neonowego różu.
Którego widać na ustach z odległości kilku metrów :)
Co więcej dzięki mocy koloru podkreśla i powiększa optycznie usta
(a chyba większość z nas dąży do tego efektu, prawda? :))
Catrice Ultimate Shine ,,210 Kiss Kiss Hibiskiss"
Tak oto prezentuje się na ustach:
Idealny kolor do chłodnej cery :)
Należy również pamiętać, że przy użyciu tego mocnego koloru, nie należy robić zbyt mocnego
makijażu oczu, bo będzie to wyglądać śmiesznie :P
Kolejna pomadka, mniej przeze mnie lubiana (z powodu denerwujących drobinek i
koralowego koloru)
Catrice Ultimate Shine ,,110 Shy Flamingo"
Piękny, mniej widoczny na ustach kolor niż poprzednik, ale równie fajny ;)
Typowy koral z drobinkami, dość fajnie wygląda latem, przy specyficznym makijażu.
Mimo iż jestem posiadaczką ,,ciepło zimnej" karnacji, to jednak lepiej wyglądam w zimnych kolorach (pewnie dlatego bo się nie opalam i mam jasną cerę)
Dlatego ten kolor stosuje rzadko, bo czasem wygląda na mnie śmiesznie.
Mniej optycznie powiększa usta, jednak fajnie je podkreśla ;)
Idealny na letni wypad na miasto, ale zimą jakoś nie pasuje.
Tak więc dwie pomadki dla dwóch dziewczyn o zupełnie innych karnacjach ;)
A jednak w Shy Flamingo też swego czasu wychodziłam, choć znacznie bardziej wolę
Kiss Kiss Hibiskiss. Można stopniować natężenie koloru, na powyższych zdjęciach widzicie najmocniejszy efekt jaki można uzyskać :)
Ogólnie o pomadkach z Catrice:
Plusy:
-Można znaleźć pomadki jak i z drobinkami tak i bez (dla każdego coś dobrego :))
-Dają fajny, choć dość sceniczny połysk na ustach (na pewno nie naturalny, więc nie nadaje się na wszystkie wyjścia)
-Miła, kremowa, łatwa do rozprowadzenia konsystencja
-Nie podkreśla suchości ust (Przynajmniej jeśli nałożymy jej dużo)
-Dostępność
-Cena
-Ładne opakowanie
-Mimo kremowej konsystencji nie łamie się!
-Duży wybór kolorów
Cechy neutralne:
-Średnio utrzymuje się na ustach
Wady:
-Pomadki z catrice z tej serii, na pewno nie dadzą naturalnego looku! Nawet jasne kolory dość mocno podkreślają usta, poza tym połysk jest mało naturalny, i tak jak powiedziałam sceniczny! Dlatego nie każdemu się to spodoba, choć ja nie mam ku temu zastrzeżeń, to jednak wole o tym wspomnieć :)
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania :)
Nigdy nie miałam pomadki z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmam ten odcien i uwielbiam !<3 w połaczeniu z czarna kreska na oku jest piekna ;)
OdpowiedzUsuńpierwsza to mój faworyt! :)
OdpowiedzUsuńmiałam pomadki catrice jeszcze z tej starej szaty były fenomenalne...teraz gdy chcę jakąś kupić to dostaje inną w prezencie i zawsze to sie odkłada;P
OdpowiedzUsuńpierwsza bajeczna, tylko nakładaj ją dbało, żeby nie wyjeżdżać poza kontur ust ;)
OdpowiedzUsuńPierwszą mam i noszę ją praktycznie codziennie :)
OdpowiedzUsuńpierwsza ma piękny kolor<3
OdpowiedzUsuńPierwsza ma fajny, intensywny kolor.:P
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać, obserwuję.:)